Po wejściu w życie RODO, spodziewano się ukrócenia telefonów z zaproszeniami na pokazy garnków, przyrządów medycznych i innych „niezbędnych każdemu z nas” rzeczy. Wydawało się, że pierwsze kary Urzędu Ochrony Danych Osobowych będą wymierzone w ten sektor. Tak się jednak nie stało.
RODO okazuje się nie działać w tym przypadku z prostej przyczyny. Firmy telefonujące do konsumentów twierdzą, że wybrany numer telefonu został wygenerowany. Nie może być zatem mowy o przetwarzaniu jakichkolwiek danych osobowych, nie znajduje zatem zastosowania RODO.
Gdzie UODO nie może… tam UOKiK zadziała
Jak informuje UOKiK, postępowanie przeciwko VGET zostało wszczęte w lutym 2019 r. na podstawie doniesień prasowych oraz wniesionych skarg. W celu wyjaśnienia sytuacji, kilku pracowników UOKiK wcieliło się w rolę tajemniczych klientów i wzięło udział w prezentacji organizowanej przed firmę.
W ten sposób mieli oni ustalić, że firma VGET zapraszała konsumentów na bezpłatne badania stanu zdrowia, które okazywały się prezentacjami handlowymi drogich produktów medycznych. Firma zapraszała konsumentów telefonicznie na bezpłatne badania w ramach ”Akademii Zdrowia” albo akcji ”Zdrowa Polska”. Co istotne, nie ujawniała przy tym handlowego charakteru pokazów.
Tajemniczy klient i jego ciężki stan zdrowia
Z komunikatu UOKiK dowiadujemy się, że w trakcie prezentacji uczestnicy byli badani przy użyciu urządzenia AM Scan, a przedstawiciele interpretowali wyniki tych badań i diagnozowali choroby. Później namawiali do zakupu produktów, takich jak VitronMed czy VitronMagnetic, które miały pomóc w pozbyciu się rzekomych dolegliwości. Problem w tym, że zdaniem UOKiK, urządzenie AM Scan te nie jest wyrobem medycznym do oceny stanu zdrowia, a z kolei oferowane urządzenia nie leczą chorób.
Uznając te praktyki za nieuczciwe, UOKiK nałożył na firmę VGET Polska karę w wysokości ponad 2,7 mln złotych. Ponadto Firma musi zaniechać stosowania nieuczciwych praktyk oraz listem poleconym poinformować o decyzji wszystkich klientów, z którymi zawarła umowy między 1 stycznia 2017 r. a 24 czerwca 2019 roku.
Kara, której nie da się „zabudżetować”
Nałożona kara to nie pierwsza tego typu decyzja w ostatnich miesiącach, między innymi w maju tego roku UOKiK ukarał firmy Vitaldream oraz R.A.M. Polska, które sprzedawały Aplikator Pola Magnetycznego, a w grudniu 2018 zapadła decyzja w sprawie firmy ACS Medica.
Jednakże wyróżnia się ona swoją wysokością. 2,7 mln złotych to sporo, uwzględniając dotychczasowe standardy. Warto zauważyć wyraźną tendencję ku nakładaniu dotkliwych sankcji z tytułu naruszeń tak praw konsumenckich, jak i ochrony danych osobowych. Przypomnijmy, że również w tym roku Urząd Ochrony Danych Osobowych nałożył rekordową karę, wynoszącą prawie 1 milion złotych. Co prawda w zupełnie innych okolicznościach, natomiast na pewno możemy zapomnieć o erze kar „zabudżetowanych” w działalności przedsiębiorstw.
Prezes UOKiK wyraził nadzieję, że ta, jedna z wyższych w historii, kara będzie przestrogą dla innych firm i sprawi, że tego rodzaju praktyki zaczną znikać z rynku.